Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w ostatnich latach absolutnie zmieniło swoje oblicze. Dziś możemy pomóc ludziom w najtrudniejszych warunkach i miejscach - powiedział Sławomir Neumann wiceminister zdrowia, podczas uroczystości zakończenia II etapu budowy i modernizacji baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podsumowanie projektu odbyło się w Gdańsku.
Projekt został zrealizowany dzięki środkom Programu Infrastruktura i Środowisko oraz dotacji Ministra Zdrowia. Całkowity koszt wyniósł blisko 70 mln zł. W ramach I i II etapu tego przedsięwzięcia wybudowano nowe bazy HEMS w Gdańsku, Kielcach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Suwałkach, Wrocławiu i Zielonej Górze Wyremontowano zaś bazy w Białymstoku i Sanoku. Dodatkowo, powstała także Stacja Obsługi Technicznej w Szczecinie.
Dzięki projektowi w bazach powstała nowoczesna infrastruktura, w skład której wchodzą m.in. nowy hangar, stacja paliw, płyta postojowa, miejsce startów i lądowań, zaplecze operacyjno-socjalne i drogi dojazdowe. W nowych obiektach śmigłowce umieszczone są na specjalnej platformie, której wyjazd (po specjalnych szynach) trwa ok. jednej minuty, a w trakcie kolejnych dwóch minut śmigłowiec startuje do zdarzenia. W nowych i zmodernizowanych bazach zadbano też o spełniające wszelkie wymogi sanitarne pomieszczenia dla personelu operacyjnego i medycznego oraz magazyny.
Zadowolenia z realizacji projektu nie ukrywa także Robert Gałązkowski - Dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Standard nowych baz tak naprawdę wprowadził Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w XXI wiek. Jak przyjeżdżają do Polski ludzie z Austrii, Niemiec, Belgii, czy Norwegii - bo gościmy ich - mówią: u was jest naprawdę nowocześnie, my już od was zaczynamy odstawać. Kiedyś mówiliśmy: bierzmy przykład z Zachodu, dziś Polska jest Zachodem - zaznaczył.
Bazy, w których dotychczas funkcjonowały lotnicze zespoły ratownictwa medycznego były najczęściej obiektami z lat 60. i 70., które nie zostały zaprojektowane na potrzeby działalności Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego. Coraz częściej pojawiały się problemy, by sprostać wymogom technicznym, sanitarno-epidemiologicznym i lotniczym.
Dzięki realizacji projektu standard wyposażenia podniebnych służb ratunkowych klasyfikuje nas wśród ścisłej europejskiej czołówki.
- Poprzednia
- Następna
- Drukuj
- Powrót
- Wypowiedz się